Procedury prawne zostały wszczęte przez Prokuraturę Rejonową w Wałbrzychu, której celem jest zbadanie zarzutów dotyczących możliwego nadużycia władzy przez Straż Miejską tego miasta. Zgłoszenie o nieprawidłowościach przekazano śledczym przez lokalnego mieszkańca – pana Wiesława. Twierdzi on, że doszło do konfliktu z funkcjonariuszami straży miejskiej podczas próby dostania się do ratusza. Jednak według relacji Urzędu Miasta, scenariusz wydarzeń przedstawia się zupełnie inaczej. Według nich mężczyzna prezentował agresywną postawę, ignorował procedury bezpieczeństwa i brutalnie sforsował bramkę wejściową do budynku urzędu.

Sytuacja, która skłoniła pana Wiesława do zgłoszenia sprawy do prokuratury odbyła się 21 stycznia. Mieszkaniec Wałbrzycha próbował wejść do Urzędu Miasta na spotkanie z radnymi, lecz nie otrzymał zgody na wejście. Następnie doszło do potyczki z funkcjonariuszami Straży Miejskiej. Po tym incydencie, mężczyzna zgłosił się do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu z zawiadomieniem o pobiciu.

– Pan Wiesław, obywatel Wałbrzycha, zgłosił nam swoje podejrzenia co do naruszenia jego nietykalności cielesnej. Wyjaśnił, że udawał się do Urzędu Miasta na spotkanie z radnymi, lecz nie został wpuszczony. Twierdzi, że strażnik miejski uniemożliwił mu wejście i wezwał swoich kolegów, którzy siłą usunęli go z budynku. Po tym zdarzeniu zgłosił się do nas i pokazał dyżurnemu prokuratorowi siniaki na rękach – opisuje przebieg wydarzeń Tomasz Bujwid, zastępca Prokuratora Rejonowego w Wałbrzychu.