Świebodzice to miasto o bogatej historii pięknym położeniu. To niewielkie miejsce leży w województwie dolnośląskim, na skraju Książańskiego Parku Krajobrazowego. Przez miasto przepływa górska, niespokojna rzeka Pełcznica, która między Świebodzicami a Wałbrzychem tworzy malowniczy Wąwóz Książ. Z miasta roztacza się niesamowity widok na Sudety.

Ludzie na terenie Świebodzic byli już w prehistorii. Ich ślady datuje się nawet na 8000 lat p.n.e., o czym świadczą znaleziska archeologiczne. Przed tysiącem lat obszary te były porośnięte puszczą dość gęsto zamieszkałą przez Ślężan. Miasto posiada więc daleko idące w czasie korzenie. Natomiast pierwsze pisemne wzmianki o mieście pochodzą z początków XIII wieku.

Świebodzice to miasto niewielkie, istniejące trochę w cieniu większego Wałbrzycha. To idealna propozycja dla tych, którzy szukają spokoju i kameralności. Choć zabytków nie ma tu dużo, potrafią przyćmić nie jedno większe i na pozór bardziej atrakcyjne miasto. 

Co koniecznie trzeba zobaczyć będąc w Świebodzicach?

Rynek

Rynek w Świebodzicach to jak wiadomo serce miasta. Przepiękne kamieniczki i majestatyczny Ratusz w centrum głównego placu to układ najbardziej typowy dla miast powstałych w średniowieczu. Świebodzickie stare miasto jest naprawdę urokliwe i spokojne.  

Mimo, że zachowane do dzisiaj kamieniczki nie pochodzą z czasów wcześniejszych niż przełom XVIII i XIX wieku, to potrafią wzbudzić zachwyt w niejednym turyście. Brak oryginalnych budynków jest konsekwencją wielkiego pożaru, który strawił całe miasto w 1774 roku. Ogień zniszczył też budynek Ratusza, a wraz z nim miejskie archiwum z cenną dokumentacją historii Świebodzic. 

Sam Ratusz, który jest dzisiejszą siedzibą władz miejskich został wzniesiony przez znanego architekta Christiana Schulza i swym wyglądem przypomina nieco budowlę sakralną. Aktualny wygląd ratusza jest wynikiem licznych renowacji, podejmowanych także w ostatnich latach.

Kościół św. Piotra i Pawła

Architektura sakralna w Świebodzicach to bardzo cenne zabytki, którym warto się przyjrzeć. Jednym z nich jest klasycystyczny kościół św. Piotra i Pawła. Pierwsze wzmianki o świątyni sięgają  połowy XVIII wieku. Została ona zbudowana według projektu niemieckiego architekta Chrystiana Schulza – tego samego, który zaprojektował budynek Ratusza.

Kościół wzniesiono na planie krzyża z wieżą od zachodu. Pośrodku bocznych elewacji, wzdłuż całej wysokości ścian znajdują się nieznacznie wysunięte ryzality. Od frontu ponad wejściem wznosi się kwadratowa dzwonnica, przechodząca nad balustradą w ośmioboczną wieżę zwieńczoną podwójnymi latarniami w barokowych hełmach i iglicą zakończoną kulą i krzyżem. Ta ponad 70-metrowa wieża to główny element zdobiący fasadę kościoła Św. Piotra i Pawła.

Wnętrze świątyni posiada kilkanaście słupów, przechodzących w doryckie kolumny, które dzielą wnętrze kościoła na trzy nawy. Jeśli chodzi o wyposażenie kościoła to na szczególną uwagę zasługują zabytkowe organy, które do dziś są w użytku.

Kościół św. Mikołaja

Drugim ciekawym kościołem w Świebodzicach jest świątynia pod wezwaniem św. Mikołaja. Historia kościoła rozpoczyna się już w XIII wieku. Gdyby nie wielki pożar miasta z 1774 roku można by podziwiać oryginalną, średniowieczną zabudowę. Niestety ogień zniszczył wówczas znaczną część miasta, a z kościoła pozostało jedynie prezbiterium, którego ściany boczne są najstarszą, jeszcze romańską częścią obecnego kościoła.

We wnętrzu natomiast duże wrażenie robi renesansowy ołtarz i ambona z baldachimem z XIX wieku. Dwie renesansowe figurki po obu stronach głównego ołtarza przedstawiają postaci św. Jadwigi Śląskiej i patrona kościoła – św. Mikołaja. Dziś kościół św. Mikołaja to świątynia reprezentacyjna, w której odbywają się miejskie uroczystości religijno-patriotyczne.

W pobliżu kościoła św. Mikołaja zobaczyć można dobrze zachowane fragmenty średniowiecznych murów miejskich w Świebodzicach.

Mury obronne

Świebodzickie mury obronne, mimo licznych wojen, pożarów oraz prób ich rozebrania przez Francuzów w 1809 r. zachowały się w 80% i stanowią jeden z najbardziej kompletnych średniowiecznych systemów obwałowań miejskich w kraju. Fortyfikacje wzniesiono w XV w. i sukcesywnie rozbudowywano – pod koniec XVIII w. obejmowały 10 baszt, trzy bramy oraz obwarowania zamku. System ten uzupełniały wały ziemne i fosa. Obecnie wdrażany jest program rewaloryzacji świebodzickich fortyfikacji, obejmujący odbudowę brakujących fragmentów oraz udostępnienie atrakcji w całości dla turystów.

Ruiny kościoła św. Anny

Mały kościółek romański pw. św. Anny (a w łaściwie to jego ruiny) to najstarszy zabytek sakralny na terenie dzisiejszych Świebodzic. Dokładna data jego powstania jest trudna do ustalenia, z powodu braku jakichkolwiek dokumentów. Naukowcy przypuszczają, że jego początki sięgają przełomu XII i XIII w., kiedy to Pełcznica należała do komesa Imbrama – doradcy i bliskiego współpracownika księcia Henryka Brodatego. Pierwsza wzmianka źródłowa na temat kościoła pochodzi dopiero z 1226 r. Wówczas to świątynia została prawdopodobnie konsekrowana przez arcybiskupa salzburskiego Henryka. 

Kiedyś był to kościół jednonawowy na planie koła, który pełnił funkcje obronne. Budowlę wykonano z kamienia polnego i gliny. Takich samych materiałów użyto podczas wznoszenia murów obronnych Świebodzic. Na przełomie XIV i XV w. kościół św. Anny został przebudowany w stylu gotyckim. Jak głosi legenda, spłonął od uderzenia pioruna i od tego czasu pozostaje w ruinie.

Pałac Seidlów

W parku w Świebodzicach znajduje się Pałac rodziny Seidlów, inaczej nazywany Zamkiem Hugona. To piękna, ciekawa i monumentalna budowla, która zachwyca niejednego mieszkańca i turystę. 

Pałac wybudował Hugo Kramst w 1858 roku. Kramst nie pomieszkał tam długo, ponieważ zmarł dwa lata później, a budynek przejęła jego żona Maria, z domu Seidel. Pałac nie był w pełni ukończony, więc przemysłowiec Robert Seidel postanowił się nim zająć. Następnie, jedna z jego córek wstąpiła do Zakonu Sióstr Szkolnych de Notre Dame, po czym zrobiła z pałacu siedzibę zakonu.

Budynek jest świetnym przykładem stylu eklektyzmu, choć wielu ekspertów określa go jako typowy dla neogotyku angielskiego. Wnętrza pałacu nie są zbyt przestronne, lecz bardzo eleganckie i solidne. Ściany zdobią liczne obrazy, głównie pejzaże malowane w typowo XIX-wiecznym stylu realizmu.

Na terenie pałacu znajduje się również piękny park, który może pochwalić się ponad stuletnimi drzewami, które często noszą tytuł pomnika przyrody. Są to między innymi cisy i platany. Park jest przedmiotem badań dendrologów.

Dziś w pałacu mieści dziś Dom Pomocy Społecznej dla dzieci, prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr de Notre Dame. Niestety zwiedzanie budynku nie jest możliwe. Wnętrza można zwiedzić idąc w interesie do instytucji. Warto się jednak przejść po samym parku i podziwiać piękny pałac z zewnątrz.

Ciekawe miejsce w okolicach Świebodzic

Pałac w Mokrzeszowie

Po zwiedzeniu Świebodzic warto wybrać się do Mokrzeszowic oddalonych od miasta zaledwie o 5 kilometrów. Można tam znaleźć imponujący, potężny, neogotycki pałac wybudowany pod koniec XIX wieku. Budynek ufundowany został przez Suwerenny Zakon Kawalerów Maltańskich w celu stworzenia szpitala i ośrodka sanatoryjno-wypoczynkowego. Jak widać cel został osiągnięty, a pałac pełnił powyższą funkcję do 1926 roku. 

Następnie nowym właścicielem budynku został żydowski kupiec, który niebawem opuścił pałac sprzedając wszystkie drogocenne przedmioty. Było to spowodowane pogarszającą się w Europie sytuacją społeczną. 

Od 1938 roku w dawnym szpitalu działał Dom Matek prowadzony przez Związek Dziewcząt Niemieckich. Przybyły tam dziewczęta tzw. „czystej krwi aryjskiej”. Młode kobiety pojawiły się tam w ramach akcji Lebensborn, który polegał na tym, aby utrzymywały one bliski, intymny kontakt z podobnym „męskim” domem, który mieścił się w Boguszowie. Niemowlęta, które rodziły kobiety, po ukończeniu 6 miesięcy zostały odsyłane w głąb Niemiec. Działalność  Domu Matek została zakończona dopiero w 1945 roku. 

Kolejna funkcja pałacu nie należała do kunsztownych. Znajdowały się tam koszary dla radzieckich żołnierzy. Następnie w latach 50. utworzono tam szkołę, która działała do 1982 r. Później jedynym gospodarzem posiadłości stał się Wojewódzki Ośrodek Postępu Rolniczego. Od połowy lat 90. XX wieku właścicielem pałacu jest niemiecka rodzina, o której nic nie wiadomo i która tajemniczo zniknęła. Wstęp na teren pałacu jest dziś zabroniony, ale warto go zobaczyć chociaż z zewnątrz.

Czy warto wybrać się do Świebodzic? 

Patrząc na powyższe atrakcje nie powinno się mieć chyba wątpliwości.