Tragedia rodzinna

Prawdziwa tragedia rozegrała się w jednym z domów w Strzegomiu, 14 grudnia w środę. Mieszkanka miasta udała się w odwiedziny do swoich rodziców. Przybywszy na miejsce kobieta zauważyła przerażający widok. Na podłodze leżała bez ruchu jej matka, wszędzie było pełno krwi. Córka podjęła próbę reanimacji matki, wezwała też pogotowie. Na miejsce przybył Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Policja. Ratownicy stwierdzili zgon. Zmarła kobieta miała na ciele rany kłute.

Co naprawdę wydarzyło się w mieszkaniu w Strzegomiu?

Funkcjonariusze aresztowali 70-letniego mężczyznę, małżonka zmarłej kobiety. Złożył on już wyjaśnienia, jednak policja nie ujawnia ich treści, ze względu na dobro śledztwa. Póki co nie wiadomo kto tak naprawdę dokonał tego zabójstwa. 70-latek rutynowo w takich sprawach został poddany badaniom psychiatrycznym. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Za zbrodnię zabójstwa grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.