Burmistrz Miasta Paweł Ozga spotkał się z wydawcą książki przygodowo-fantastycznej „Wszyscy Zginiecie” i wyraził duże uznanie dla powieści, która dzieje się na terenie Świebodzic oraz sąsiedniego Zamku Książ.
Spotkanie miało miejsce 31 marca. Burmistrz Świebodzic wyraził uznanie za ciekawą formę promocji miasta i życzył wielu dalszych sukcesów literackich autorowi. Franciszek Moore, który napisał “Wszyscy Zginiecie” jest anonimowym pisarzem, który przedstawia się pod pseudonimem. Burmistrz poznał zatem wydawcę książki, na którego ręce przekazał również drobny upominek ze świebodzickim akcentem.
Chociaż tłem opowieści są wydarzenia, jakich można byłoby spodziewać się podczas apokalipsy, na pierwszy plan wysuwają się opisy świebodzickich ulic, czy zakamarków Zamku Książ. Jak mówi sam tajemniczy autor, książka zapewne by nie powstała, gdyby nie zdarzenie komunikacyjne, które unieruchomiło go na długie tygodnie. Dołączając do tego ogromne wsparcie ze strony rodziny, zdecydował się zrealizować swoje marzenie i wydać powieść.
Wydawca zapewnia, że jeszcze w tym roku historia doczeka się kontynuacji. Książkę można wypożyczyć lub kupić w Miejskiej Biblioteki Publicznej.
O czym jest “Wszyscy Zginiecie”?
Powieść rozpoczyna się podczas zwykłego, nie zwiastującego nic niepokojącego, dnia. Głównym bohaterem opowieści jest prokurator, którego rutynowy dzień zostaje przełamany niespodziewanymi wynikami sekcji zwłok jednej z ofiar wypadku. Nieboszczyk ocknął się jako zombie. I nie tylko on. Co spowodowało przebudzenie zmarłych? Nieznana substancja chemiczna? Nadchodząca apokalipsa? A może prace niemieckich „archeologów” szukających czegoś usilnie na Śląsku? Pytań jest wiele, a na szukanie odpowiedzi brak czasu, ponieważ trzeba ratować rodzinę i przyjaciół. Czy uda się zatrzymać świebodzicką apokalipsę zombie?
Akcja powieści rozgrywa się na mrocznych terenach Dolnego Śląska. Autor kształtuje zupełnie nową rzeczywistość, pełną przemocy, strachu i zagrożeń. Wszędzie czuć nadchodzącą apokalipsę, a oddech śmierci czuć na przedramieniu. Mimo, że wszyscy lubimy się bać, szczególnie w bezpiecznych warunkach, tym razem będzie jeszcze straszniej, ponieważ akcja powieści dzieje się za rogiem. Dla mieszkańców Świebodzic może to być ciekawa wędrówka przez miasto, które niby wszyscy dobrze znają, ale chyba nie tak dogłębnie?